Podatki

Niestety prawda czasem boli, a sztuką jest przyznanie się do błędu. Znów mnie tylko obrażasz nie podając argumentów, ale nie dziwię się - jestes (prawdopodobnie) kobietą a kobiety z zasady (jak np. w gotowaniu (są schematyczne), kierowaniu autem (bo mają mniejszą orientacje w terenie) są gorsze w też "polityce", bo kierują się zasadą opiekuńczości, a niestety świat jest brutalny trzeba o tym głośno mówić lub pisać. Ale nie martw się są kierunki w których możesz być lepsza (i kobiety w większości są lepsze) np w wychowywaniu dzieci (bo mają więcej cierpliwości niż meżczyżni).
A kto powiedział że ja tu piszę żeby nadać "świeżości", mam prawo wypowiadać swoje (i wielu innych) zdanie na forum. Całe szczęście, że administrator jest prawicowcem i nie cenzuruje wpisów które mu nie pasują (legitymuje go to jako profesjonalistę), gdybyś Ty była administratorem to.. ach to były czasy.

Post został pochwalony 0 razy

"A czy u nas planowane jest wprowadzenie przymusu w tej materii? Wiem, że projekty rządowe dotyczą odgórnie narzuconej wartości opłaty planistycznej, sprawdzę jak jest z adiacencką."

Poszperałam - nie szykują się na razie zmiany w materii opłaty adiacenckiej. Zostaje taka bombka z opóźnionych zapłonem - nigdy nie wiadomo, kiedy będzie trzeba płacić.
Ale wiem, że od przynajmniej 10 lat w Teresinie nie jest nalicza ta opłata. Więc może nadal nie będzie.

Wiem również, że z punktu widzenia ekonomisty to jest krytykowane, jako nie korzystanie z narzędzia, które zostało przygotowane specjalnie w celu samofinansowania się miasta, czy gminy.

Hmm, ale przyznaję, że sama nie chciałabym być zaskoczona koniecznością płacenia za nową drogę, czy np. oświetlenie ulicy przed domem...

Post został pochwalony 0 razy

po co rozmawiać na temat kupy, kupę się sprząta a nie o niej dyskutuje, a jeżeli sprzątacz jej nie sprząta w ciągu swojej pracy, to nie zatrudnia się go następnym razem

Pozwolicie że powróce do poprzedniego posta poraz kolejny. Dając biedakowi 500 dotacji + następne 500 na róznego rodzaje rzeczy jak np węgiel, książk, alimenty i mieszkanie powodujemy że nie chce mu się robić za 1000 zł, więc ZWIEKSZAMY bezrobocie. Lepszym pomysłem byłoby rozdać (ja jestem przeciw jakiejkolwiek "pomocy" poprzez Państwowe fundusze, ale jeżeli już bawimy się w cudze pieniądze... bo widze że te forum nie istniało by bez tego...) 200 zł każdemu pracującemu, GWARANTUJE WAM ZE BEZROBOCIE ZNIKNEŁOBY W CIĄGU JEDNEGO - MAKSYMALNIE DWÓCH DNI. Nie zabierajmy szansy na rozwój ludzi, wasza zabawa z pieniążkami powoduje biedę, nędze naszej Gminy i narodu.

Post został pochwalony 0 razy